Ktoś kiedyś powiedział, iż nie ma złej pogody na trening psów. Są tylko źle ubrani przewodnicy. I miał rację. Chłód, deszcz i wiatr to tylko wymówka…

Tym razem w deszczu ćwiczyliśmy pracę na śladzie oraz lokalizację „górnym wiatrem”. Wszystko po to, by jeszcze lepiej przygotować nasze psy do działań ratowniczych prowadzonych w trudnych warunkach pogodowych.